Tekst powstał w ramach projektu ” Nowa Narracja 2019: Jak współpracować z rosyjskim III sektorem”? – kampania
informacyjna skierowana do polskich organizacji pozarządowych realizowanego w ramach VIII OTWARTEGO KONKURSU prowadzonego przez Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia.
Magdalena Lachowicz
Raport Amnesty Inernational z 2016 roku, wydany cztery lata po wdrożeniu roku w Federacji Rosyjskiej ustawy o agentach zagranicznych, wyraźnie wskazuje na wysoką dynamikę stosowania narzędzi prawnych, które skutecznie izolują i marginalizują organizacje pozarządowe trzeciego sektora. Na podstawie ustawy represje dotknęły 148 organizacji, przy czym 27 z nich zostało zamkniętych. Kontroli zostały poddane organizacje ekologiczne, choć w praktyce nie spełniają kryterium potencjalnego zagrożenia płynącego z prowadzenia działalności politycznej. Na listę „agentów zagranicznych”wpisano 21 organizacji ekologicznych zajmujących się sprawami ochrony środowiska, obok tych, które działają w obszarach dyskryminacji, praw kobiet, osób LGBT, utrwalenia pamięci historycznej, badań akademickich, reformy systemu prawa karnego i więziennictwa i praw konsumentów.
Potencjalnie wszystkie podmioty są krytyczne wobec władz państwowych. Eksperci Amnesty International przeprowadzili ponadto badania metodą jakościową pogłębionych wywiadów narracyjnych z przedstawicielami, w tym z szefami, kilkunastu represjonowanych organizacji pozarządowych. Wyniki badania ukazały mocnienie trendów zapoczątkowanych już w 2009 roku kampanią przeciwko organizacjom praw człowieka, liderom i aktywistom lat 2011-2015, tj. Pussy Riot, Aleksiejowi Nawalnemu czy uczestnikom protestów na Placu Błotnym w Moskwie. W okresie 2013-2016 władze przeprowadzały procesy sądowe na drodze administracyjnej w związku z niespełnieniem wymogów nowej ustawy „o zagranicznych agentach”, które dotknęły liderów NGO. Pojawiły się nowe zarzuty o nadużycia podatkowe. Przed sądem stanęli m.in. szefowie organizacji takich jak Memoriał, Werdykt Publiczny, Ruch na rzecz praw człowieka, Jurix i Gołos. W 2013 r. w Krasnodarze karze 3 lat w zawieszeniu poddano Michaiła Sawwę, dyrektora jednego z programów Południowego Regionalnego Centrum Zasobów. Rok później
w Budiorowsku karze aresztu domowego została poddana Ludmiła Bogatienkowa, 74-letnia szefowa lokalnego Komitetu Matek Żołnierzy, a w Samarze pod zarzutem niepłacenia podatków i fałszywej kwalifikacji grantu wytoczono proces dyrektorce lokalnego Gołosu Ludmile Kuźminej. Organy podatkowe Federacji Rosyjskiej wezwały ją do zapłacenia blisko 31 tys. dolarów (2 222 521 rubli). Podstawą oskarżenia był grant uzyskany od amerykańskiej organizacji USAID potraktowany jako zysk. W pierwszej instancji wyrokiem z dnia 27 listopada 2015 roku w Samarze została uniewinniona, urząd podatkowy jednak na mocy apelacji uzyskał prawo do zajęcia jej samochodu i wstrzymania emerytury. Działania organów podatkowych dotknęły również organizacje o charakterze edukacyjnym, takie jak Moskiewska Szkoła Edukacji Obywatelskiej, która w 2014 roku otrzymała zarzut fałszywej kwalifikacji grantów jako darowizny i wezwanie do spłaty podatku w wysokości 6,5 mln rubli.
W październiku 2016 roku 80 organizacji pozarządowych z Rosji wezwało kraje członkowskie ONZ do nieprzyjmowania Rosji do Rady Praw Człowieka ONZ w związku z działaniami prowadzonymi na terenie Syrii. Pod wnioskiem podpisały się m.in. Human Rights Watch, Refugees International i CARE International. W apelu stawiano ważkie pytanie o to, czy charakter roli Rosji w Syrii, polegający przede wszystkim na wspieraniu i podejmowaniu działań wojskowych systematycznie wymierzanych w ludność cywilną, upoważnia przedstawicieli Federacji do zasiadania w głównym międzynarodowym organie ONZ odpowiedzialnym za prawa człowieka. Pamiętajmy, że wybór członków Rady, odbywa się na poziomie regionalnym, Rosja będąc w 2016 roku członkiem Rady, konkurowała o miejsce na przyszłą kadencję z Węgrami i Chorwacją, które wyprzedziły ją w wyścigu o niewielki procent głosów. Obsadzono 14 miejsc spośród 47 członków Rady. To spóźniona i nieadekwatna reakcja. Rada dysponuje prawem zawieszenia, Zgromadzenie Ogólne bowiem ma prawo mocą 2/3 głosów zawiesić przywileje i prawa członka w Radzie wobec państwa, które karygodnie i systematycznie narusza prawa człowieka. W momencie aneksji Krymu i działań wojskowych w regionie operacji anyterrorystycznej (ATO) na Ukrainie Rosja była jednocześnie aktywnym członkiem w Radzie. W czasie trwania kadencji nie została poddana kontroli przy zastosowaniu mechanizmu wszechstronnego okresowego przeglądu. W swoim przemówieniu z okazji powoływania Rady w miejsce Komisji Praw Człowieka w marcu 2006 roku Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan bezpośrednio podkreślał rolę i odpowiedzialność członków za skład i funkcjonowanie nowej instytucji. Zapisy Rezolucji przewidywały bowiem zachowanie mocnych stron Komisji Praw Człowieka, ale też wprowadzały specjalny system procedur i uczestnictwa w jej pracach organizacji pozarządowych. Rada miała stanowić w zamierzeniu fundament dla wszystkich zaangażowanych w prawa człowieka i strukturę, w której rządy poszczególnych państw będą ściślej efektywnej współpracować w kwestii ochrony praw człowieka.
Raport Roczny Amnesty International 2016/2017 zawiera szczegółowe zarzuty wobec działań władz rosyjskich w obszarze łamania praw człowieka. W zakresie polityki wewnętrznej nowe przepisy ustawy o ekstremizmie pozwoliły na stawiane zarzutów indywidualnych za krytykę polityki państwowej, jak również za posiadanie i publiczne prezentowanie materiałów uznawanych za ekstremistyczne. Rosja przeprowadziła w 2016 r. pierwsze postępowania karne na mocy ustawy o „agentach” zagranicznych z artykułu 330.1 Rosyjskiego Kodeksu Karnego. W czerwcu tego roku wobec Walentyny Czerewatenko, założycielki Donieckiego Związku Kobiet39, wszczęto postępowanie za „systematyczne uchylanie się od obowiązków” wynikających z prawa o organizacjach non-profit, a tym samym pełnienia roli obcych agentów pod groźbą 2 lat więzienia.
Kompetencje poszczególnych służb zostały poszerzone wprowadzeniem 7 czerwca 2016 r. tzw. Pakietu Jarowej, który stoi w sprzeczności ze zobowiązaniami Rosji wynikającymi z międzynarodowych zobowiązań wobec poszanowania praw człowieka. Ograniczono przy tym wolność wyznania, co otwiera drogę do restrykcji prawnych wobec związków wyznaniowych i kościołów na terytorium Federacji Rosyjskiej. Wprowadzono zakaz działalności misjonarskiej z wyłączeniem wskazanych instytucji religijnych. Pakiet umożliwia ponadto szerokie pozyskiwanie danych wrażliwych, zobowiązał bowiem firmy IT działające na terytorium Federacji Rosyjskiej do przechowywania zapisu wszelkich konwersacji przez okres kolejnych sześciu miesięcy, a metadanych przez okres trzech lat. Przepisy wchodzą w życie od 1 stycznia 2018 r. Podniesiono równocześnie maksymalny wymiar kar za ekstremizm z dotychczasowych 4 lat do 8 lat więzienia oraz kary za nawoływanie do udziału w masowych zamieszkach z 5 do 10 lat pozbawienia wolności. Rozszerzono obostrzenia w zakresie prawa wolności zgromadzeń, wprowadzając zakaz zgromadzeń publicznych jako „nieautoryzowanych” przejazdów kolumny pojazdów. Rosja pozostaje niewzruszona wobec wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który 5 stycznia 2017 r. jednoznacznie stwierdził naruszenie praw Jewgienija Frumkina do wolności pokojowych zgromadzeń oraz że został zatrzymany na 15 dni za niewypełnianie poleceń policji.
J. Frumkin został zatrzymany 6 maja 2012 r. jako uczestnik podczas protestów na Placu Błotnym, w związku z czym dochodził swoich praw poza terytorium Federacji. Trybunał uznał, że zatrzymanie i wymierzone kary administracyjne były rażąco nieproporcjonalne. Dane OWD-Info wskazują, że ofiarami spraw karnych w latach 2011-2014 padły 382 osoby, w samym 2015 dodatkowo 136 osób. 90 osób zostało umieszczonych w izolatkach, 29 odsiaduje wyrok, 16 otrzymało zakaz opuszczania miejsca zamieszkania, 3 przebywają w areszcie domowym. Ochotin uważa te dane za zaniżone. Pakiet Jarowej w praktyce oznaczał delegalizację przez rosyjski Sąd Najwyższy na wniosek Ministerstwa Sprawiedliwości Centrum Zarządzającego Świadków Jehowy w kwietniu 2017 r. Organizacja została uznana za ekstremistyczną, a wyrok podlegał natychmiastowemu wykonaniu. Podstawą zarzutów wobec organizacji była działalność 8 regionalnych organizacji i wydanie 95 broszur.
W odwołaniu od wyroków organizacja ubiegała się o uznanie jej za ofiarę represji politycznych i o uznanie za współoskarżonych 395 rosyjskich filii regionalnych i 8 zagranicznych. Wnioski zostały odrzucone43. Wyrok sądu otwiera drogę do konfiskaty majątku organizacji. Sergiej Czerejenow, stojący na jej czele, zapowiedział dochodzenie praw w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Organizacja OWD-Info donosi również o prześladowaniach dzieci świadków Jehowy ze strony nauczycieli i policji.Tekst został opublikowany w STUDIA EUROPAEA GNESNENSIA 17/2018.